Miałam napisać ten post daaawno temu, w końcu jest, może ktoś przeczyta :))
Dzisiaj malowanie koszulek farbami akrylowymi
(Koszulka powyżej przedstawia postać, która strzela sobie w głowę i wylatują z niej motyle. TAK, WIEM, że może to się wydawać brutalne, ale podoba mi się pomysł. Tłumaczę, bo na żywo wygląda to inaczej, jest bardziej widoczne, a ktoś się może zastanawiać, co ja tu takiego chciałam pokazać :P)
Potrzebujemy:
- POMYSŁU na obrazek
- przezroczystej folii samoprzylepnej (dostępna w sklepie papierniczym)
- farb akrylowych do tkanin (ja używam farb Fevicryl, Sft Firster i Renesans)
- gąbeczki do aplikowania farby (pędzel nałoży jej zbyt dużo)
- jasnej koszulki
- POMYSŁU na obrazek
- przezroczystej folii samoprzylepnej (dostępna w sklepie papierniczym)
- farb akrylowych do tkanin (ja używam farb Fevicryl, Sft Firster i Renesans)
- gąbeczki do aplikowania farby (pędzel nałoży jej zbyt dużo)
- jasnej koszulki
Najpierw rysujemy na folii (ewentualnie może to być zwykły papier samoprzylepny, ale jest ryzyko, że farba go rozmoczy i pobrudzi nam koszulkę więc radzę uważać i wybrać najgrubszy) napis lub jakiś obrazek. Przy pisaniu tekstu należy napisać go odwrotnie, tzn. tak jak widzimy go w lustrze, bo piszemy na drugiej stronie papieru! Już kilka razy się pomyliłam :P
Wycinamy i naklejamy na koszulkę nasz wzór. Można oczywiście malować odręcznie, ale nie sądzę, żeby wyszło tak idealnie. Ja bym się nie odważyła.
Gąbeczką w farbie malujemy po wzorze, można zrobić np. efekt ombre:
Wtedy mieszamy ze sobą farby. Po wyschnięciu odklejamy folię, można nanieść ewentualne poprawki pędzelkiem zamoczonym w białej farbie (w przypadku białej koszulki oczywiście). Jednak radzę robić poprawki tylko w szczegółach. Większe, takie białe plamy wyglądają bardzo brzydko.
To jest najnowsza koszulka, zrobiona kilka dni temu. "You make me" jest na przodzie koszulki, a na plecach "smile". Podoba mi się ;D
Jeśli jakimś cudem trafiłeś na ten blog i przeczytałeś ten post, proszę, NAPISZ KOMENTARZ.
Strasznie podoba mi się twoja koszulka. Właściwie obie. Wyglądają jak kupione :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wątpię, żebym się zebrała i zrobiła coś własnego. Mam dość malowania, rysowania itp bo właściwie głównie tym zajmuję się w szkole.
Dzięki za miłe słowa ;) Mnie zachęcił po prostu obrazek i napis, który mi się spodobał. Może zobaczysz coś fajnego i wena przyjdzie ;D
UsuńFajne :D sama swego czasu miałam pomysł, by zrobić sobie taką koszulkę i teraz muszę się znów porządnie zastanowić, czy go nie zrealizować (:
OdpowiedzUsuńDzięki :) Jasne, że rób! Jak masz chęć to dlaczego nie? Tylko na tym zyskasz, będziesz miała piękną koszulkę i jeszcze cię ona zachęci do dalszej pracy! ;)
Usuń